Każdy z nas ma jakieś postanowienia noworoczne, moim postanowieniem jest być bardziej sumienną i dokładną co jest zupełnym przeciwieństwem mojego charakteru, moim założeniem jest tworzyć nowe Matildy co dwa dni - a czy mi się to uda ?! Zobaczymy, trzymajcie kciuki. Jak powiedziałam tak zrobiłam i wczorajszy wieczór spędziłam przy maszynie i kubku gorącej poziomkowej herbaty. Pierwsza w nocy to u mnie kryzysowa godzina ale motywacja była silniejsza i skończyłam moją tym razem księżniczkę koło 2 :) Dziś porządki w pracowni bo szykują się nowe tkaninowo-koronkowe zakupy, ale tym z pewnością się z wami podzielę. Mogę jednak zdradzić, że czekam na tiul więc baletnice i inne piękności wkrótce wyjdą spod igły... Przedstawiam moje wczorajsze zmagania z maszyną i wszywkę z logiem "Matilda" o której tym razem nie zapomniałam.
Dobranoc..
wtorek, 6 stycznia 2015
niedziela, 4 stycznia 2015
Świeta święta i po świętach
Nie wiem jak was ale mnie okres Świąt strasznie rozleniwił ... tęsknie za wieczorami w rodzinnym gronie przy uginającym się stole, przy którym każdy narzeka jak to się nie najadł a w rzeczywistości wszystko znika ze stołu w zastraszającym tempie. Nie przedłużając powiem krótko ... przerwa świąteczna tak mnie wykończyła, że nie mam motywacji żeby usiąść do maszyny :)) Dzisiaj tylko tkaniny, które zbieram od jakiegoś czasu i z których możecie wybierać i układać stylizacje dla maTILD.
czwartek, 1 stycznia 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)